Doczekali się mistrzostwa po... 90 latach. Niesamowite sceny [WIDEO]

Doczekali się mistrzostwa po... 90 latach. Niesamowite sceny [WIDEO]
Twitter screen
Michał Skóraś nie dał rady wygrać mistrzostwa Belgii z Club Brugge. Tytuł ostatecznie trafił do Royale Unionu Saint-Gilloise.
Podczas ostatniej kolejki Jupiler Pro League doszło do bardzo emocjonującego finału walki o mistrzostwo Belgii. W niedzielę swoje ostatnie mecze w kampanii 2024/25 rozegrały Club Brugge oraz Royale Union Saint-Gilloise.
Dalsza część tekstu pod wideo
W przypadku wygranej obrońców tytułu z Brugii, liderującemu Unionowi potrzeba było trzech punktów aby zapewnić sobie końcowy triumf. Tak się jednak nie stało - drużyna Michała Skórasia zremisowała z Royal Antwerp 1:1, przez co nie udało jej się awansować na pierwsze miejsce w tabeli.
W tym samym czasie Union mierzył się z Gent, rozpoczynając strzelanie już w 11. minucie gry za sprawą Franjo Ivanovicia. Tuż przed przerwą wyrównującą bramkę dla zespołu z Gandawy zdobył Andri Gudjohnsen.
Po przerwie to już liderzy Jupiler League dominowali. Przez ostatnie pół godziny gry z rewelacyjnej strony pokazał się Promise David. Kanadyjski napastnik zdobył najpierw swoją 18. a potem 19. bramkę w tym sezonie, kompletując dublet i dając swojej drużynie zwycięstwo 3:1.
Dla zespołu z miasta Sint-Gillis tytuł mistrzowski w sezonie 2024/25 był pierwszym triumfem od... 1935 roku. Oznacza to, że od ostatniego zdobytego przez nich mistrzostwa kraju minęło 90 lat.
Redakcja meczyki.pl
Adam KowalczykWczoraj · 21:35
Źródło: własne

Przeczytaj również