Dosadne słowa Pepa Guadioli nt. walki o mistrzostwo Anglii. "Wszyscy w tym kraju wspierają Liverpool"

Manchester City w miniony weekend znacznie przybliżył się do zdobycia mistrzostwa Anglii. Pep Guardiola zżyma się, że większość kibiców i dziennikarzy życzy jednak zwycięstwa Liverpoolowi.
Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek obrońcy tytułu mają trzy punkty przewagi nad "The Reds". W niedzielę zawodnicy City nie dali najmniejszych szans Newcastle, rozbijając "Sroki" aż 5:0.
Przed Liverpoolem niezwykle intensywna końcówka rozgrywek. Podopieczni Juergena Kloppa mogą zdobyć nawet poczwórną koronę. Oprócz walki w Premier League czekają ich finały Pucharu Anglii oraz Ligi Mistrzów.
Pep Guardiola uważa, że zdecydowana większość fanów i dziennikarzy życzy ligowego zwycięstwa "The Reds". Po ostatnim spotkaniu z Newcastle Hiszpan mówił o tym na antenie "beIN SPORTS".
- Tydzień temu nikt nie sądził, że będziemy mistrzami. Wszyscy w tym kraju wspierają Liverpool - większość kibiców, media, wszyscy - powiedział Guardiola.
- Oczywiście Liverpool ma niesamowitą historię w europejskich pucharach. Nie w Premier League - wygrali ją raz w ciągu trzydziestu lat. Ale nie obchodzi mnie to. Ludzie chcą, aby Liverpool wygrał. Ma więcej kibiców w Anglii i na całym świecie - dodał.
- Musimy zdobyć dziewięć punktów, w tej chwili może już nawet sześć. Wszystko zależy od tego, co wydarzy się w dwóch najbliższych kolejkach. Środowy mecz z Wolverhampton to dla nas prawdziwy finał. Nasze przeznaczenie jest w naszych rękach i to jest najważniejsze - zakończył.