Dosadny komentarz Papszuna. "To nas zgniotło"

Dosadny komentarz Papszuna. "To nas zgniotło"
Marcin Bulanda / pressfocus
Raków Częstochowa przegrał z Cracovią 0:2. Surowo grę swojej drużyny ocenił Marek Papszun.
Sobotni mecz był jednym z ciekawszych wydarzeń w tej kolejce Ekstraklasy. Cracovia znów potwierdziła, że będzie się liczyła w walce o miejsca w czubie tabeli. Raków rozczarował.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Gratulacje dla Cracovii, bo wygrała zasłużenie. My mocno ułatwiliśmy to zwycięstwo. Przygotowaliśmy się pod stałe fragmenty i przejście z obrony do ataku Cracovii, w czym jest bardzo silna. Mimo tego straciliśmy dwie bramki, co nas zgniotło - komentował Papszun, którego cytuje portal gol24.pl.
Raków miał bardzo duże problemy z wypracowaniem sobie okazji do zdobycia bramki. Przez cały mecz oddał tylko trzy strzały.
- Jestem rozczarowany naszą postawą z piłką. Stać nas na lepszą grę. Brakowało pewności, zdecydowania w działaniach. Nie wykorzystaliśmy pierwszych 30 minut, gdy było takie "badanie" się na boisku. Nadzialiśmy się na kontrę i było nam już ciężko - przyznał Papszun.
- Druga bramka nas przybiła. Próbowałem ratować zmianami, ale one były średnio udane; nie podniosły jakości gry. Mieliśmy olbrzymie problemy na skrzydłach, nie mogliśmy wygrać tam pojedynków, a u nas dużo od nich zależy. Na pozycji 10 też nie było jakości, żeby ten pressing łamać - podsumował trener Rakowa.
Raków już w czwartek zagra w Lidze Konferencji. Jego rywalem będzie Sigma Ołomuniec. Mecz odbędzie się w Czechach.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakWczoraj · 23:10
Źródło: gol24.pl

Przeczytaj również