Dramat piłkarza znanego w Premier League. Zakończył karierę przez poważną kontuzję

Dramat piłkarza znanego w Premier League. Zakończył karierę przez poważną kontuzję
James Heaton/News Images / pressfocus
Stuart Dallas nie wróci do gry na profesjonalnym poziomie. Zawodnik Leeds United ogłosił zakończenie kariery.
Dallas stawiał pierwsze piłkarskie kroki w zespole Coagh United. Później reprezentował barwy takich drużyn, jak Crusaders, Brentford i Northampton. W 2015 roku Leeds United zapłaciło za niego 1,9 mln euro.
Dalsza część tekstu pod wideo
Prawy obrońca spędził najlepsze lata kariery na Elland Road. Z nim w składzie Leeds awansowało do Premier League, gdzie piłkarz zdążył rozegrać 72 mecze, notując dziewięć bramek i trzy asysty.
W międzyczasie Dallas wyrósł na ważną postać w Irlandii Północnej. Wystąpił w 62 spotkaniach drużyny narodowej, w tym podczas EURO 2016. Z nim w składzie Irlandczycy w fazie grupowej przegrali z Polską 0:1 po golu Arkadiusza Milika.
Defensor po raz ostatni pojawił się na murawie 30 kwietnia 2022 roku. Podczas meczu z Manchesterem City doznał pęknięcia kości udowej. W trakcie rehabilitacji pojawiły się też problemy z kolanem.
Dallas przez prawie dwa lata walczył o powrót do gry. Niestety, jego stan zdrowia uniemożliwia kontynuowanie kariery. Leeds oficjalnie potwierdziło, że 32-latek zawiesi buty na kołku.
- Dziś, z ciężkim sercem muszę ogłosić, że zakończę profesjonalną karierę. Przez ostatnie dwa lata sztab medyczny Leeds wraz z chirurgami z Londynu, nieustannie pracowali, aby pomóc mi wyleczyć kontuzję, której doznałem w meczu z Manchesterem City w 2022 roku. Niestety, mimo ich starań, moje ciało nie robi takich postępów, jakich oczekujemy. Muszę zaakceptować fakt, że moje kolano doznało nieodwracalnych szkód i już nie wrócę do zawodowej piłki - ogłosił Dallas w mediach społecznościowych.
- Oczywiście, jestem zdewastowany tą informacją. Jako młody chłopiec, który dorastał w Cookstown, jedyne, czego pragnąłem, to, aby zostać zawodowym piłkarzem. Zawsze będę wdzięczny za to, że spełniłem to marzenie. Może nie jest to baśniowe zakończenie, ale muszę zaakceptować, że ten etap mojego życia dobiega końca. Jestem niezmiernie wdzięczny ludziom, którzy pomogli mi przez ostatnie lata, nie tylko w tym, abym osiągnął w karierze jak najwięcej, ale też, żebym zrobił to z uśmiechem na twarzy - kontynuował zawodnik, który w swoich podziękowaniach wyróżnił żonę, Juneve, trójkę dzieci, a także trenerów, selekcjonerów i piłkarzy, z którymi współpracował.
- Na koniec chciałbym podziękować wam, kibicom Leeds. Wasza pasja i miłość do tego zespołu oraz miasta sprawiają, że Leeds jest tak wyjątkowym miejscem. Naprawdę jesteście 12. zawodnikiem. Jak mówią słowa naszego znanego hymnu: "Przeszliśmy przez to wszystko razem, mieliśmy wzloty i upadki". Miałem szczęście, mogąc dzielić z wami radość na cudownym stadionie Elland Road. Leeds United płynie teraz w mojej krwi. Zdobyłem wspomnienia, które zostaną ze mną do końca życia. Nie mogę się doczekać, aby dołączyć do was na trybunach, kiedy Daniel Farke i cały zespół celuje, aby znów zabrać nas do Premier League i jeszcze dalej - dodał Dallas.
Leeds wciąż nie jest pewne awansu do Premier League. "Pawie" zajmują obecnie drugie miejsce w Championship, tracąc jeden punkt do liderującego Leicester. Zespół z Elland Road ma jednocześnie tyle samo oczek, co trzecie Ipswich, które rozegrało jeden mecz mniej.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos10 Apr · 15:10
Źródło: Twitter

Przeczytaj również