Duże kontrowersje w hicie Serie A, Juventus FC lepszy od SSC Napoli. "Na Varze dzisiaj śpią?" [WIDEO]
![Duże kontrowersje w hicie Serie A, Juventus lepszy od Napoli. "Na Varze dzisiaj śpią?" [WIDEO] Duże kontrowersje w hicie Serie A, Juventus lepszy od Napoli. "Na Varze dzisiaj śpią?" [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/366/606dfaaa15005.jpg)
Juventus pokonał Napoli 2:1 w zaległym meczu 3. kolejki Serie A. Na listę strzelców wpisali się Cristiano Ronaldo oraz Paulo Dybala, w końcówce trafił też Lorenzo Insigne. Szczególnie w pierwszej połowie nie brakowało sędziowskich kontrowersji.
Pierwotnie spotkanie "Starej Damy" z drużyną prowadzoną przez Gennaro Gattuso miało się odbyć jeszcze w październiku. Na przeszkodzie stanął koronawirus, mistrzowie kraju dostali walkowera, ale apelacja "Azzurrich" przyniosła skutek i mecz ostatecznie rozegrano ponad pół roku po pierwotnego terminu.
W mediach pojawiały się doniesienia, że w dzisiejszym starciu o posadę gra Andrea Pirlo. Włoch zaskoczył wyjściową jedenastką. Mimo wcześniejszych zapowiedzi z konferencji prasowej posadził na ławce Wojciecha Szczęsnego, stawiając na Gianluigiego Buffona.
Już w trzech pierwszych minutach obie drużyny miały znakomite okazje do zdobycia bramki. Nieczysto w piłkę trafił Cristiano Ronaldo, a po drugiej stronie boiska precyzji brakowało Piotrowi Zielińskiemu.
Na pierwszego gola nie czekaliśmy jednak długo. W 13. minucie Federico Chiesa znakomicie poradził sobie z rywalami na prawej stronie i precyzyjnie dośrodkował do Ronaldo, a Portugalczyk tym razem się nie pomylił.
Przed przerwą mieliśmy sporo kontrowersji sędziowskich. Najpierw wydawało się, że rzut karny należał się Juventusowi, gdy w "szesnastce" padł Chiesa.
Później doszło do starcia Alexa Sandro oraz Piotra Zielińskiego. Chociaż niewątpliwie był kontrakt między zawodnikami, to arbiter znów nie odgwizdał przewinienia, a Buffon domagał się nawet żółtej kartki dla Polaka.
W drugiej części spotkania przez długi czas to neapolitańczycy byli stroną przeważającą. W 48. minucie na wysokości zadania stanął Buffon, znakomicie broniąc strzał Di Lorenzo. Skuteczności brakowało także Osimhenowi oraz Insigne.
Niewykorzystane sytuacje zemściły się na gościach w 73. minucie. Wówczas po podaniu Bentancura na listę strzelców wpisał się Paulo Dybala, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku.
W końcówce Napoli zdołało jeszcze trafić do siatki z rzutu karnego. Z jedenastu metrów Buffona pokonał Lorenzo Insigne, wykorzystując faul Chielliniego na Osimhenie.
Na wyrównanie gościom brakło już jednak czasu. Finalnie Juventus wygrał 2:1 i zyskał nieco oddechu, awansując na trzecie miejsce w tabeli. Walka o miejsce w Lidze Mistrzów nadal zapowiada się jednak pasjonująco.