"Dużo rzeczy jest robionych pod Inter Miami". Polski piłkarz wypalił o MLS
Inter Miami w minionym sezonie zdobył mistrzostwo MLS. Bartosz Slisz z Atlanty United powiedział, jak wygląda rywalizacja z Leo Messim i spółką.
Inter zdobył mistrzostwo po pokonaniu Vancouver Whitecaps 3:1. To dla niego pierwszy tytuł w historii.
Nie byłoby go bez Messiego. Argentyńczyk w finale ligi zaliczył dwie asysty. W całym sezonie MLS jego bilans wyniósł 35 goli i 23 asysty w 34 spotkaniach.
38-latek jest zdecydowanie największą gwiazdą całej ligi. Jest witany entuzjazmem nawet na stadionach rywali Interu.
- Jak Messi wchodził na boisko, to była wrzawa na całym stadionie. U nas, a nie w Miami - powiedział Slisz w rozmowie z TVP Sport.
Jego zdaniem klub z Miami dzięki obecności Messiego cieszy się specjalnymi względami władz MLS.
- Dużo jest rzeczy robionych pod Inter. Nawet jak w poprzednim sezonie graliśmy w play-offach, to oni miał ponad tydzień przerwy przed meczem. My graliśmy co dwa-trzy dni. To nie jest fajne, ale Messi jest ambasadorem MLS. Dużo mówi się o lidze dlatego, że on w niej gra - powiedział reprezentant Polski.
Messi w październiku podpisał nowy kontrakt z Interem. Umowa obowiązuje aż do końca 2028 roku.