Dwa pudła jednego gracza w konkursie jedenastek! Kompletnie zawiódł w el. LM

Gracz Żalgirisu Wilno będzie chciał wyprzeć miniony mecz w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów z pamięci. Podczas konkursu rzutów karnych pudłował dwukrotnie.
We wtorek maltańskie Hamrun Spartans zmierzyło się u siebie z litewskim Żalgirisem Wilno w rewanżu 1/8 finału kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 2:0 na korzyść gości.
Scenariusz drugiego spotkania był zgoła inny. Gospodarze skupili się na odrabianiu strat, co ostatecznie przyniosło efekty. Pierwsze owoce można było dojrzeć już w 35. minucie.
Pomocnik maltańskiego klubu, Serigne Thioune, wykorzystał podanie Rafaela Compriego i trafił do siatki. Przewaga Żalgirisu w dwumeczu nieco się pomniejszyła.
Zaledwie chwilę później, bo w 41. minucie, Joseph Mbong z Hamrun Spartans strzelił kolejnego gola dla swojego zespołu. Tym samym doprowadził do remisu w rywalizacji.
W rezultacie do wyłonienia zwycięzcy konieczna była dogrywka. W jej trakcie żadna z drużyn nie uzyskała przewagi, przez co doszło do rzutów karnych.
Podczas jedenastek działy się cuda. Kibice obejrzeli aż 14 serii strzałów na bramkę. O minionym konkursie jak najszybciej będzie chciał zapomnieć Dino Salcinović z Żalgirisu.
Szwed podszedł do wykonania drugiego oraz 12. karnego. Oba z jego uderzeń nie wpadły do siatki. Ostatecznie klub z Litwy przegrał z Hamrun Spartans, żegnając się z Ligą Mistrzów.