Kto przejmie Wisłę Kraków? Zainteresowane są firmy z Polski i... kraju arabskiego

Wisła Kraków wciąż szuka inwestora, który mógłby uratować klub przed upadkiem. Według Sport.pl w grze są dwie polskie firmy. "Super Express" pisze za to o potencjalnej pomocy z jednego z krajów arabskich.
Media poinformowały dziś, że z inwestycji w Wisłę ostatecznie zrezygnował Wojciech Kwiecień, właściciel sieci aptek "Słoneczna". Nie ma też tematu przejęcia klubu przez miliardera Zbigniewa Jakubasa - Sport.pl określa to jako "nierealne".
Wisłą są zainteresowane za to inne podmioty. Zdaniem Krzysztofa Stanowskiego wskazuje na to podniesienie kapitału spółki z 74 do 78 mln zł.
Kto zatem mógłby uratować zasłużony klub? Według Sport.pl zainteresowane przejęciem Wisły są polskie firmy z branży deweloperskiej i finansowej. Wciąż plotkuje się, że inwestycje w "Białą Gwiazdę" rozważa Drutex, czołowy przedstawiciel rodzimego rynku stolarki okiennej. W przeszłości firma ta sponsorowała Bytovię, a w jej reklamach uczestniczyli znani piłkarze - Jakub Błaszczykowski, Andrea Pirlo i Philipp Lahm.
"Super Express" podał za to, że Wisła znalazła się w orbicie zainteresowań inwestorów z "jednego z najbogatszych arabskich krajów". Szefowie klubu do tematu podchodzą jednak spokojnie - mają w pamięci kuriozalną transakcję z Vanną Ly i Matsem Hartlingiem.
Obecnie trwa sprawdzanie wiarygodności ewentualnego arabskiego partnera. Proces przejęcia klubu przez niego mógłby potrwać nawet kilka miesięcy.