Dymy na koniec El Clasico. Piłkarze skoczyli sobie do gardeł, Vinicius znów się odpalił [WIDEO]

Dymy na koniec El Clasico. Piłkarze skoczyli sobie do gardeł, Vinicius znów się odpalił [WIDEO]
Screen z X
W końcówce niedzielnego El Clasico było bardzo gorąco. Piłkarze obu drużyn starli się po czerwonej kartce dla Pedriego, a także po ostatnim gwizdku arbitra. W roli głównej znów wystąpił Vinicius.
Real Madryt na Santiago Bernabeu wygrał 2:1. "Barca" kończyła mecz w dziesiątkę, bo w samej końcówce z boiska wyleciał Pedri, który zarobił drugą żółtą kartkę.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 98. minucie arbiter oszczędził hiszpańskiego pomocnika po faulu, za który powinien wylecieć z boiska. Po chwili Pedri znów ostro zaatakował jednego z rywali i tym razem musiał już opuścić murawę.
Po tej sytuacji zawodnicy obu drużyn starli się przy linii bocznej. Wściekły był zmieniony w 72. minucie Vinicius Junior, którego musiało przytrzymywać kilku członków sztabu Realu, na czele z Xabim Alonso.
Do piłkarzy "Królewskich" ruszyli z kolei między innymi Alejandro Balde oraz Eric Garcia. Arbitrzy mieli trudności z opanowaniem sytuacji i uspokojeniem obu drużyn.
Po końcowym gwizdku arbitra piłkarze obu drużyn znów ruszyli w swoim kierunku. Tym razem w głośnej wymianie zdań brali udział Eduardo Camavinga, Marc Casado czy Lamine Yamal.
Ten ostatni z pewnością nie może zaliczyć spotkania na Bernabeu do udanych. Po końcowym gwizdku arbitra wyraźnie zdenerwowany gestykulował w kierunku zawodników Realu.
- Zbyt dużo gadasz! Mów teraz! - wypalił w kierunku Yamala Vinicius. W podobnym tonie do skrzydłowego "Barcy" krzyczał także Dani Carvajal.
Maciej - Pietrasik
Maciej PietrasikWczoraj · 18:38
Źródło: własne

Przeczytaj również