"Dzień hańby dla Poznania". Dobrasz przejechał się po Lechu

Lech Poznań fatalnie zakończył sezon ligowy. Dawid Dobrasz na kanale Meczyki.pl w gorzkich słowach podsumował nieudany sezon "Kolejorza".
W ostatnich miesiącach Lech miał ogromne problemy z ustabilizowaniem formy. Mariusz Rumak zdecydowanie nie zdołał wyprowadzić zespołu na prostą.
Już tydzień temu poznaniacy stracili szansę na zajęcie miejsca na podium. Tym samym wypisali się z kolejnej edycji europejskich pucharów.
W ostatniej kolejce Ekstraklasy "Kolejorz" znów zawiódł. Podopieczni Rumaka na własnym stadionie przegrali 1:2 z Koroną Kielce.
- Ostatnie pięć meczów Lecha to są dwa punkty. To najgorsza drużyna w Ekstraklasie biorąc pod uwagę ten okres. 25 maja to dzień hańby dla Poznania. Ja bym nie mógł spojrzeć w lustro po czymś takim - grzmiał Dobrasz.
- Dziś rezerwy Lecha spadły, spadła Warta Poznań. Lech się pogrążył w ogromnym kryzysie i będzie bardzo ciężko budować zaufanie u kogokolwiek, u kibiców. Ale sami piłkarze wydaje mi się, że też mają bardzo wątpliwą przyjemność wierzyć w swoje umiejętności. Muszą pojechać na wakacje i wrócić z nowymi siłami. Może nowy sztab, nowy trener to podniesie, ale będzie bardzo, bardzo trudno. Bo wydaje mi się, że to jest najgorszy albo drugi najgorszy sezon za kadencji rodziny Rutkowskich - kontynuował dziennikarz Meczyki.pl.
- To, co wydarzyło się w ostatnich sześciu miesiącach, to ja czegoś takiego sobie dawno nie przypominam. Był ten sezon Dariusza Żurawia, ale w pewnym momencie wszedł wtedy Maciej Skorża i był dalszy ciąg tego wszystkiego. Był powiew nadziei. A dziś przychodzi gość, który będzie się uczył dopiero tego wszystkiego i nie jest gwarantem - dodał Dobrasz, nawiązując do zatrudnienia Nielsa Frederiksena.
Oglądaj studio po ostatniej kolejce Ekstraklasy:
