Ekspert wskazał czarnego konia mundialu. "Wygłodzona drużyna"
Eliminacje do mistrzostw świata powoli zbliżają się do końca. Jarosław Koliński na kanale Meczyki wskazał drużynę, która może być czarnym koniem przyszłorocznego mundialu.
Mistrzostwa świata w 2026 roku zostaną rozegrane według nowego formatu. Na turnieju w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku zagra aż 48 reprezentacji. Jedna trzecia z tego składu będzie się wywodzić z Europy.
W tym gronie będą drużyny, które od dawna czekają na udział w mistrzostwach świata. Blisko awansu jest reprezentacja Norwegii, która w sześciu kolejkach zdobyła osiemnaście punktów. Rywalom strzeliła w nich aż 29 goli. Jarosław Koliński, dziennikarz Przeglądu Sportowego Onet, nie ukrywał, że jest pod wrażeniem tego zespołu.
- To, że Norwegia pojedzie na mistrzostwa świata jest niemal pewne. Wygłodzona drużyna, która „leje” rywali, a Haaland jest potworem. To może być czarny koń przyszłorocznego mundialu - ocenił Koliński.
Norwegowie bardzo długo czekają na udział w wielkim turnieju. Ostatnim, w którym uczestniczyli, są mistrzostwa Europy w 2000 roku.
Do ten pory Norwegia grała w mistrzostwach świata trzy razy - w 1938, 1994 i 1998 roku. Najdalej doszła w nich do 1/8 finału.
Oglądaj Pogadajmy o piłce na kanale Meczyki:
