El. ME. Rywale nie boją się Polaków. "Defensywna gra nie jest w naszym stylu"

Rywale nie boją się Polaków. "Defensywna gra nie jest w naszym stylu"
Herbert Kratky/shutterstock.com
Reprezentacja Polski w poniedziałek zmierzy się z Austrią w meczu eliminacji mistrzostw Europy. Nasi najbliżsi rywale przystąpią to tego starcia uskrzydleni rozbiciem 6:0 Łotwy. Jak przyznał ich obrońca, Julian Baumgartlinger, do Warszawy przyjadą po pełną pulę.
Nastroje w obu ekipach są przed zbliżającym się meczem zupełnie odmienne. Podczas gdy Austriacy świętują wysoką wygraną, "Biało-Czerwoni" liżą rany po wstydliwej klęsce w Lublanie (0:2) i muszą mierzyć się z dużą krytyką ze strony mediów. Zdaniem Baumgartlingera, rozbicie Łotyszy sprawiło, że jego zespół przystąpi do kolejnych spotkań odmieniony.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W ciągu całego meczu nie pozwoliliśmy im dojść do głosu nawet na sekundę. Byliśmy świetni - mówił w rozmowie z "Kronen Zeitung". Dodał przy tym, że do Polski jego zespół nie przyjedzie, by się bronić, a powalczyć o zwycięstwo.
- Nie ma znaczenia, czy gramy przed własną publicznością, czy na wyjazdach. Defensywna gra nie jest w naszym stylu. Nie musimy rzucać się do frontalnych ataków. Naszą siłą jest to, że doskonale potrafimy dopasować się do każdego rywala. Nie musimy wchodzić "all-in", ale będziemy starali się odpowiednio ważyć ryzyko - dodawał.
W pierwszym meczu obu drużyn w ramach eliminacji górą byli Polacy, którzy wygrali 1:0 po bramce Krzysztofa Piątka.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Ziętarek08 Sep 2019 · 19:20
Źródło: Kronen Zeitung

Przeczytaj również