Unai Emery: Decyzje sędziego nas skrzywdziły

PSG roztrwoniło cztery gole przewagi z pierwszego meczu z Barceloną. Mistrzowie Francji w rewanżu przegrali aż 1:6 i pożegnali się z Ligą Mistrzów. Po meczu Unai Emery miał spore pretensje do sędziów.
Deniz Aytekin podjął kilka kontrowersyjnych decyzji. Spore dyskusje wywołały zwłaszcza rzuty karne dla Barcelony. Pierwszy za starcie Thomasa Meuniera z Neymarem, drugi - za zdarzenie z udziałem Marquinhosa i Luisa Suareza.
- W pierwszej połowie graliśmy słabo. Barcelona zepchnęła nas do głębokiej defensywy i strzeliła dwa gole po naszych błędach. Po przerwie byliśmy dużo lepsi. Zdobyliśmy jedną bramkę, a powinniśmy też drugą - szansę miał Angel Di Maria - komentuje Emery.
- Decyzje sędziego nas skrzywdziły. W naszym polu karnym widział faule, w ich - nie. To miało wpływ na wynik - podkreśla hiszpański szkoleniowiec.
- To negatywne doświadczenie dla mnie i klubu. Musimy wyciągnąć z niego naukę. Straciliśmy swoją wielką szansę - kończy Emery.