Emery o klęsce z Liverpoolem: To pouczające doświadczenie

Menedżer Arsenalu Londyn Unai Emery z pokorą przyjął przegraną w Liverpoolu 1:5 w szlagierowym meczu 20. kolejki rozgrywek angielskiej Premier League.
Na Anfield rozpoczęło się po myśli "Kanonierów", bowiem po jedenastu minutach gry prowadzenie stołecznej drużynie zapewnił z bliska Ainsley Maitland-Niles, któremu precyzyjnie dośrodkował w pole karne Nigeryjczyk Alex Iwobi. Radość gości nie trwała jednak długo. Pięć minut później przegrywali już 1:2, a do końca meczu stracili jeszcze trzy gole.
- Sądzę, że dobrze zaczęliśmy, ale po naszym golu rywale nacisnęli, a kiedy to robią, grają z wielką determinacją, z piłkarzami, którzy mogą zrobić różnicę na boisku - przyznał Emery dla oficjalnego serwisu Arsenalu.
- Strzelili nam trzy szybkie bramki i był to dla nas trudny moment. To dla nas kolejne doświadczenie. Złe doświadczenie, ale doświadczenie, z którego można się uczyć - podkreślił baskijski szkoleniowiec.
- W drugiej połowie musieliśmy się podnieść, ale dwa rzuty karne, to było dla nas już zbyt wiele. Uważam, że VAR jest ważny. Nadchodzi w przyszłym roku i myślę, że pomoże to sędziom podejmować lepsze decyzje - stwierdził opiekun "Kanonierów".
- Teraz tylko możemy myśleć o meczu we wtorek i wiemy, że różnica między Liverpoolem a nami nie była taka, jak wskazuje wynik. Może uda nam się zachować równowagę. Mamy wiele do zrobienia i wiemy, że musimy się poprawić - podsumował Emery.