Enrique uderza w KMŚ. Takie słowa po triumfie. FIFA będzie wściekła

Enrique uderza w KMŚ. Takie słowa po triumfie. FIFA będzie wściekła
PSNEWZ/SIPA / pressfocus
Paris Saint-Germain, choć napotkało na swej drodze małe problemy, wyszło z grupy Klubowych Mistrzostw Świata. Po ostatnim meczu zarzuty do organizatorów miał jednak trener Luis Enrique.
Trwająca edycja Klubowych Mistrzostw Świata jest naprawdę udana dla Paris Saint-Germain. Mimo tego, że mistrz Francji przegrał w międzyczasie z Botafogo (0:1), wygrał rywalizację w swojej grupie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Już 29 czerwca zespół prowadzony przez Luisa Enrique zagra w 1/8 finału KMŚ z Interem Miami. Po ostatnim meczu z Seattle Sounders (2:0) trener giganta miał jednak spore zarzuty do organizatorów.
Turniej rozgrywany w USA przebiega w niezwykle trudnych warunkach, głównie atmosferycznych. Z uwagi na upały sztab Borussii Dortmund stosował nietypowe rozwiązania i przetrzymywał swoich rezerwowych w szatni, by ci byli gotowi do gry. Teraz głos zabrał Luis Enrique.
Hiszpański trener nie gryzł się w język i odniósł się do złego stanu murawy na części obiektów. Przy okazji konferencji prasowej po ostatnim meczu fazy grupowej porównał on boiska do parkietu NBA.
- Nie wyobrażam sobie, aby boisko do NBA było pełne dziur. Naprawdę zależy mi na stanie boiska i mówię to w dniu, w którym wygraliśmy. Piłka odbija się tak, jakby skakała niczym królik - zaznaczył Hiszpan.
- Kiedyś była tu sztuczna trawa, a teraz jest naturalna, więc trzeba ją podlewać ręcznie. Robili to w przerwie, ale boisko wyschło po 10 minutach. Dla naszej gry był to problem - podsumował Enrique.
Nadchodzący mecz z Interem Miami może przybliżyć piłkarzy Paris Saint-Germain do sięgnięcia po czwarte trofeum w sezonie. Wcześniej triumfowali oni w Ligue 1, Pucharze Francji i Lidze Mistrzów.
hisense kmś reklama 26.06.25
HiSense
Piotr - Sidorowicz
Piotr Sidorowicz26 Jun · 09:14
Źródło: RMC Sport

Przeczytaj również