Erling Haaland skomentował triumf Bayernu Monachium. Szczera wypowiedź napastnika Borussii Dortmund [WIDEO]

Norweski napastnik był bohaterem sobotniego starcia. W meczu z RB Lipsk zdobył dwie bramki i tym samym dał swojej drużynie wicemistrzostwo Niemiec. Borussia Dortmund na kolejkę przed końcem rozgrywek ma 6 punktów przewagi nad "Bykami" i na pewno zajmie drugie miejsce w tabeli Bundesligi.

Erling Haaland po ostatnim gwizdku pojawił się przed telewizyjnymi kamerami, by odpowiedzieć na pytania dziennikarzy. Norweg nie krył swojego rozczarowania przegraną rywalizacją o końcowy triumf w lidze niemieckiej.

- To g*wniana sprawa, że Bayern wygrał wyścig o mistrzostwo​​​​​. Tak już jest - dzisiaj zapewniliśmy sobie drugą lokatę. Próbowaliśmy być tak blisko, jak tylko mogliśmy - oznajmił.

- Nie cieszę się z drugiego miejsca. Chcę być mistrzem. Tak jak dzisiaj przeciwko Lipskowi powinniśmy grać w każdym meczu. Nie udało nam się to, dlatego jesteśmy dopiero na drugim miejscu - dodał.

Haaland został też zapytany o Giovanniego Reynę. 17-latek z USA to jeden z największych talentów w Borussii Dortmund.

- Nazywam go "American dream". On ma dopiero 17 lat i ​​​​​to, co robi jest niesamowite. Drzemie w ​​​nim ogromny potencjał, czeka go wielka przyszłość - podkreślił Norweg.