Eto'o wspomina współpracę z Guardiolą. "Jestem w nim zakochany jako trenerze, ale nie jako człowieku"

Samuel Eto'o podczas Aspire Global Summit w Katarze podsumował karierę. Ocenił między innymi okres spędzony w FC Barcelonie, gdzie miał okazję współpracować z Pepem Guardiolą.
Kameruńczyk zdradził, że chciałby w niedalekiej przyszłości zostać trenerem.
- Wiem, że aby tak się stało muszę się dużo nauczyć. Na szczęście spotkałem na swojej drodze kogoś, na kim mogę się wzorować - mówił tajemniczo.
Niedawno byłego napastnika komplementował Jose Mourinho, którego zdaniem może on być znakomitym szkoleniowcem.
- Ucieszyłem się, kiedy usłyszałem te słowa ale wiem jednocześnie, że to nie takie proste. Nie każdy dobry piłkarz staje się dobrym trenerem - przestrzegał.
Zapytany o to, współpracę z którym szkoleniowcem wspomina najlepiej, bez wahania wskazał na Luisa Aragonesa.
- Zmienił moje życie. Któregoś dnia zadzwonił do mnie i powiedział: "Na Majorce zrobiłeś już wszystko. Czas odejść do wielkiego klubu i przekonać się, jak wiele możesz osiągnąć" - zdradził, dodając, że to właśnie na nim chciałby się wzorować.
38-letni obecnie Eto'o odniósł się również do pracy z Guardiolą.
- Jestem w nim zakochany jako w trenerze, ale nie jako człowieku. To szkoleniowiec, który najwięcej mi przekazał. Tak naprawdę to przy nim nauczyłem się grać w piłkę. Jest najlepszy, choć oczywiście i on czasami przegrywa - przyznał.
Zapytany o swój największy cel w trenerskiej karierze, były snajper wskazał poprowadzenie kameruńskiej kadry do triumfu w mistrzostwach świata.
- Stanie się naprawdę uznanym szkoleniowcem nie jest łatwe, a gdybym tego dokonał, z pewnością wskoczyłbym do absolutnego topu - wyjaśniał.