Fabiański wspomina gwiazdę Arsenalu. Ujawnił kulisy szatni. "Rzucali w siebie butelkami"

Fabiański wspomina gwiazdę Arsenalu. Ujawnił kulisy szatni. "Rzucali w siebie butelkami"
Pedro Porru/SPP / pressfocus
Declan Rice jest obecnie jedną z największych gwiazd Arsenalu. Łukasz Fabiański w rozmowie z CANAL+ Sport wspomina wspólną grę z reprezentantem Anglii, którego spotkał w West Hamie.
W jednym z ostatnich spotkań "Kanonierów" Rice z konieczności grał na prawej obronie. Po końcowym gwizdku komplementów piłkarzowi nie szczędził Mikel Arteta.
Dalsza część tekstu pod wideo
Łukasz Fabiański jest przekonany, że reprezentant Anglii dałby sobie radę niemal na każdej pozycji. Już w West Hamie jego dużym atutem była właśnie wszechstronność.
- Myślę, że tylko z pozycją bramkarza by sobie nie poradził. Pamiętam, jak przychodziłem do West Hamu, to był chłopak, który sezon wcześniej zaczął grać w pierwszej drużynie. Był próbowany na środku obrony, jako defensywny pomocnik, bardziej ofensywny - powiedział Fabiański.
- To jest chłopak, który ma do tego warunki, jeżeli chodzi o zdolności fizyczne. On też nigdy nie narzeka, jeśli są wobec niego jakieś prośby czy wymagania - przyznał.
W rozmowie z CANAL+ Sport polski golkiper ujawnił, że w szatni "Młotów" czasami bywało gorąco. Na boisku pomocnik zawsze dawał jednak z siebie wszystko.
- Była sytuacja z Davidem Moeyesem, kiedy wręcz rzucali w siebie w szatni butelkami. Emocje były, ale Rice brał to na klatę, wychodził na boisko i to pokazywał. Jak o coś się go poprosi lub na niego krzyknie, to on to weźmie to siebie i odda później wspaniałą postawą na boisku. To przykład zawodnika, na którego zawsze można liczyć - podkreślił.
Maciej - Pietrasik
Maciej PietrasikDzisiaj · 07:59
Źródło: CANAL+ Sport

Przeczytaj również