Fatalne pudło Ishaka i porażka Lecha Poznań! Cracovia w końcu przełamała fatalną passę [WIDEO]

Fatalne pudło Ishaka i porażka Lecha Poznań! Cracovia w końcu przełamała fatalną passę [WIDEO]
screen
Cracovia wygrała z Lechem Poznań w meczu 23. kolejki PKO Ekstraklasy. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 (1:1).
Piłkarze "Kolejorza" po kolejnych wpadkach nie mają już miejsca na błędy. Na finiszu sezonu muszą gonić ligową czołówkę i liczyć na potknięcia rywali. Dziś podopieczni Dariusza Żurawia znów nie wywiązali się ze swojego zadania. W wyjazdowym starciu z Cracovią doznali dość niespodziewanej porażki.
Dalsza część tekstu pod wideo
Początek spotkania należał do przyjezdnych. W 15. minucie Karol Niemczycki uratował "Pasy" przed stratą gola. Golkiper wyciągnął się jak struna po tym, jak piłka po rykoszecie zmierzała w stronę bramki.
Niecały kwadrans później Niemczycki został pokonany. Najpierw Michał Skóraś trafił w słupek, ale Ishak zdołał dopaść do odbitej futbolówki i wpakował ją do siatki.
Wydawało się, że Lech ma wszystko pod kontrolą. Przyjezdni dali się jednak zaskoczyć jeszcze przed gwizdkiem na przerwę. Rivaldinho sprytnie zagrał do Siplaka, a ten nie zmarnował sytuacji sam na sam z golkiperem "Kolejorza".
Bramka do szatni źle wpłynęła na przyjezdnych. Po dwunastu minutach drugiej połowy stracili kolejnego gola. Tym razem Pelle Van Amersfoort strącił piłkę, a ta wylądowała w siatce.
Lech starał się odrobić straty, ale nie był w stanie przełamać defensywy "Pasów". Najlepszą okazję zmarnował w 61. minucie Ishak. Napastnik spudłował z najbliższej odległości.
W samej końcówce w roli głównej wystąpił system VAR. Sędzia podbiegł do monitora, by ocenić sytuację, w której Szymonowicz zagrał ręką we własnym polu karnym. Zagranie było jednak przypadkowe i arbiter nie wskazał na wapno.
Ostatecznie Cracovia wygrała 2:1 i tym samym odniosła pierwsze ligowe zwycięstwo od 12 grudnia 2020 roku. A Lech? "Kolejorz" chyba już na dobre wtopił się w ligową szarzyznę.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz03 Apr 2021 · 21:55
Źródło: własne

Przeczytaj również