FC Barcelona. Ernesto Valverde zaskoczył: Nie przykładam dużej wagi do przygotowania fizycznego

FC Barcelona przeciętnie rozpoczęła sezon. Dużo mówi się o problemach z przygotowaniem fizycznym, które mogą wynikać z wielu podróży w przerwie między sezonami.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Getafe, szkoleniowiec "Blaugrany" odniósł się do tych zarzutów.
- Ja nigdy nie przykładałem zbyt dużej wagi do przygotowania fizycznego. Wiem, że wiele osób przykłada do tego wagę. To bardzo eteryczny sposób rzutowania na ekipę. Kiedy wygrywasz, jesteś w dobrej formie fizycznej. Kiedy przegrywasz, ekipa jest w złej formie fizycznej. W rzeczywistości nikt nie bierze pod uwagę przygotowania fizycznego, ponieważ z uwagi na tyle kolejnych spotkań, musisz przygotowywać się do nich na bieżąco - podkreślił.
Hiszpan został też zapytany o to, czy w związku z licznymi kontuzjami i słabą formą drużyny, to jego najtrudniejszy początek sezonu przy Camp Nou.
- Jeśli chodzi o kontuzje, tak. Początek mojego pierwszego sezonu też był ciężki. Straciliśmy bardzo ważnego zawodnika w sierpniu, potem kontuzji doznał Luis i wewnątrz klubu było dużo niepewności. Odszedł Neymar i było ciężko. Teraz też jest ciężko ze względu na wyniki meczów wyjazdowych. Nie jesteśmy na pierwszym miejscu w tabeli, a przecież lubimy zajmować to pierwsze miejsce. To wyzwania, którym musimy stawiać czoła - skomentował.
Valverde został też zapytany o Neymara, co delikatnie wybiło go z równowagi.
- Ten temat nigdy się nie kończy. Przez cały sierpień czekaliśmy na koniec miesiąca, a sprawa Neymara wciąż trwa. Nie mam nic do powiedzenia w tej sprawie. To wewnętrzne sprawy kontraktowe między klubem i samym piłkarzem. To mnie nie dotyczy. Chyba nie było jeszcze takiej konferencji prasowej, na której nie rozmawialibyśmy o Neymarze. Zobaczymy, czy kiedyś uda nam się nie poruszać tego tematu. Ja myślę, że się uda - podsumował.
Barcelona jutro zmierzy się z Getafe. Początek spotkania o godzinie 16.00.