FC Barcelona. Leo Messi gra na środkach przeciwbólowych. Zaszkodziły mu treningi Quique Setiena

Leo Messi od kilku tygodni gra dzięki środkom przeciwbólowym - twierdzi ESPN.
Argentyńczyk od pewnego czasu zmaga się z bólem lewego uda. Źródła ESPN wewnątrz klubu twierdzą, że dyskomfort odczuwany przez Messiego powiększył się po zmianie trenera. Piłkarz miał źle odczuć reżim treningowy wprowadzony przez Quique Setiena.
- Treningi są inne niż u Ernesto Valverde. Niektóre ćwiczenia są bardziej intensywne niż wcześniej. Pewni zawodnicy bardziej odczuwają zmęczenie, a wtedy może się pojawić ból - cytuje ESPN swojego informatora.
Choć Messi nie jest w najlepszej dyspozycji fizycznej, to wciąż to on decyduje o grze Barcelony. W ostatnim ligowym meczu z Levante nie strzelił gola, ale zaliczył asysty przy obu golach Ansu Fatiego. Dorobek Argentyńczyka w tym sezonie to dziewiętnaście goli i dwanaście asyst w 24 spotkaniach.
Messi nie ma okazji do odpoczynku, bo możliwości Barcelony w ataku są dość ograniczone. Po kontuzjach Luisa Suareza i Ousmane Dembele oraz odejściu Carlesa Pereza w kadrze mistrzów Hiszpanii zostało zaledwie trzech napastników. Poza Argentyńczykiem to Fati i Antoine Griezmann.
Kłopoty Messiego nie niosą podobno ryzyka dłuższej przerwy w grze. W klubie mają jednak świadomość, że należy postępować z nim bardzo ostrożnie.