FC Barcelona może stracić ważnego piłkarza. Inne kluby kuszą go dużymi pieniędzmi
Przedłużenie kontraktu z Ronaldem Araujo jest obecnie jednym z priorytetów FC Barcelony. "Blaugrana" może mieć z tym jednak spory problem, o czym donosi "Onda Cero".
Ekipa z Camp Nou pracuje nad letnimi transferami. Kwestią czasu jest podpisanie kontraktu z Andreasem Christensenem. Według informacji Matteo Moretto ze "Sky Sports Italia" prawdopodobnie dojdzie do tego już w tym tygodniu - we wtorek lub w środę.
Duńczyk ma wzmocnić defensywę "Barcy". Niewykluczone, że zespół ze stolicy Katalonii wkrótce straci też jednego ze swoich stoperów. Pod znakiem zapytania stanęła przyszłość Ronalda Araujo.
Kontrakt Urugwajczyka wygasa w czerwcu 2023 roku. "Blaugrana" stara się przedłużyć tę umowę, ale jak dotąd obie strony nie doszły do porozumienia. Sytuacja nie jest łatwa dla hiszpańskiego zespołu.
Jak informuje Alfredo Martinez z radia "Oda Cero", piłkarz ma bowiem kilka ofert od innych czołowych europejskich klubów. Wszystkie są znacznie korzystniejsze od tego, co proponuje mu FC Barcelona.
Na dodatek zespół z Katalonii ma związane ręce, bo ze względu na Finansowe Fair Play nie może podwyższyć swojej oferty. Sam piłkarz nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie przyszłości.
Według hiszpańskich mediów przedłużenie kontraktu z Araujo będzie jednak dla "Barcy" trudne. W tym sezonie stoper rozegrał 30 oficjalnych spotkań. W tym czasie zdobył trzy bramki. "Transfermarkt" wycenia go na 35 milionów euro.