FC Bayern. Rummenigge zdradził, co powiedział mu Lewandowski po wygraniu LM. "Karl, my mamy na to szansę!"
Karl-Heinz Rummenigge nie może się nachwalić Roberta Lewandowskiego. Szef Bayernu zdradził, co Polak powiedział mu po zwycięskim finale Ligi Mistrzów.
Za Lewandowskim wybitny sezon. W 47 meczach strzelił dla Bayernu aż 55 goli. Nie da się przecenić jego wkładu w to, że zespół z Monachium zakończył sezon z potrójną koroną.
Rummenigge jest pod wielkim wrażeniem Lewandowskiego. Jego zdaniem Polak w ostatnich latach przeszedł przemianę.
- On żyje Bayernem. Wcześniej mi się wydawało, że Lewandowski widzi Bayern trochę jak stację przesiadkową, żeby pewnego dnia wylądować w swoim wówczas ulubionym Realu Madryt. To się zmieniło. Na podium w Lizbonie powiedział mi: „Karl, my teraz mamy szansę zbudować całą erę Bayernu. Wiesz dlaczego wygraliśmy? Bo mamy najlepszych rezerwowych”. Miał rację, zawsze zmianami mogliśmy podnieść poziom - przyznaje Rummenigge.
Szef Bayernu nie obawia się, że Lewandowski spuści teraz z tonu. Jego zdaniem przed Polakiem jeszcze wiele lat na szczycie.
- Robert to jest pewnie największy profesjonalista, jakiego kiedykolwiek widziałem w Bayernie. Odżywianie, styl życia – wszystko jest u niego nastawione na sukces. Gdy czasem wchodzę do szatni i patrzę, jak on jest zbudowany – to jest Adonis. Lepiej się nie da. Więc zadajmy sobie raczej pytanie, czy 35-letni Robert nie będzie jeszcze lepszy niż Cristiano Ronaldo w wieku 35 lat - zastanawia się Rummenigge.
Niemiec nie ma wątpliwości, że Lewandowski powinien otrzymać tytuł najlepszego piłkarza roku. Może go dostać jedynie od FIFA, bo magazyn "France Football" odwołał tegoroczną edycję Złotej Piłki.
- Nikt tak jak Lewandowski nie zasłużył, żeby zostać teraz wybranym piłkarzem roku - podsumował Rumennigge.