FC Porto naciska na transfer Kiwiora. Do tego może zostać zmuszone
Jakub Kiwior pozostaje głównym celem transferowym FC Porto. Fabrizio Romano przekazał jednak, że Portugalczycy muszą się mocno postarać, aby wyciągnąć reprezentanta Polski z Arsenalu.
W letnim okienku transferowym do pierwszej drużyny FC Porto trafił już jeden Polak. Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego sprowadziła Jana Bednarka, który świetnie odnalazł się w nowym zespole. Teraz Portugalczycy myślą o kolejnym reprezentancie biało-czerwonych.
Chodzi oczywiście o Jakuba Kiwiora, za którego Arsenal otrzymał już konkretną ofertę. Opiewała ona na 27 milionów euro, ale została odrzucona. Jednym z powodów Mikel Arteta, który postrzega stopera jako ważnego, ale nie kluczowego zawodnika. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Podobne wieści w sprawie Kiwiora przekazał Fabrizio Romano. W programie na kanale Meczyki Włoch ujawnił, że FC Porto musi podnieść swoją propozycję. Do tego zaś konieczna może okazać się wygenerowanie przychodu poprzez sprzedaż.
- Z tego, co słyszę, Kiwior wciąż pozostaje głównym celem transferowym FC Porto, jeśli chodzi o wzmocnienie defensywy. Myślę, że w najbliższych dniach znów spróbują go pozyskać. Na razie nie ma jednak zielonego światła, ponieważ Arteta wciąż uważa go za ważnego zawodnika. Porto prawdopodobnie będzie musiało sprzedać jakiegoś zawodnika, by być gotowym złożyć większą ofertę za Kiwiora - stwierdził Romano w programie Okno Transferowe.
W tym okienku FC Porto zainkasowało już ponad 75 mln euro. Najwięcej, bo 32 mln euro, otrzymało za Francisco Conceicao, który przeszedł do Juventusu. Z drugiej strony Portugalczycy wydali blisko 89 mln.
Kiwior ma za sobą 68 meczów w barwach Arsenalu. Umowa 25-latka obowiązuje do 30 czerwca 2028 roku.
Oglądaj Okno Transferowe na kanale Meczyki:
