Fernando Santos dostał od PZPN dodatkowe zadanie. "Chcę to po sobie zostawić"

Fernando Santos nie będzie się ograniczał do pracy z pierwszą reprezentacją Polski. Cezary Kulesza postawił przed nim jeszcze jedno zadanie.
Najważniejszym celem Santosa jest w wprowadzenie biało-czerwonych do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Przy okazji ma się podzielić swoim doświadczeniem z krajowymi trenerami i świeżym okiem spojrzeć na kwestie szkoleniowe.
- Trener zadeklarował, że będzie uczestniczył w udoskonaleniu szkolenia młodzieży. Będzie miał kontakt z trenerami kadr młodzieżowych - wyjaśnił Kulesza.
Do słów prezesa PZPN odniósł się też Santos. Potwierdził, że jego działania nie będą się ograniczały tylko do pracy z pierwszą reprezentacją.
- Chcę zostawić po sobie spuściznę, podstawy na przyszłość. Musimy skupić się na młodzieży. To jedno z zadań, które przede mną postawiono - potwierdził Santos.
- Będę mieszkał w Polsce, by poznać kulturę, chodzić na stadiony, spotkać trenerów. Mam nadzieję, że wspólnie stworzymy podwaliny dla lepszej przyszłości. Nie planuję rewolucji. To nie jest dobry pomysł - dodał nowy selekcjoner.
