Fernando Santos na wylocie z Besiktasu. Turecki dziennikarz ujawnił, co robi klub

Fernando Santos na wylocie z Besiktasu. Turecki dziennikarz ujawnił, co robi klub
PressFocus / pressfocus
Fernando Santos ma coraz niższe notowania w Turcji. Zdaniem tamtejszych dziennikarzy jego dni w Besiktasie są policzone.
Santos został trenerem Besiktasu na początku tego roku. Portugalczyk punktuje kiepsko. W jedenastu ligowych meczach zaliczył cztery zwycięstwa i aż pięć porażek. Średnia punktów na mecz? Tylko 1,27.
Dalsza część tekstu pod wideo
Fernando Santos w meczu Albania - Polska
PressFocus / pressfocus
Besiktas w sobotę przegrał z Antalyasporem 1:2. To dla niego już trzecia porażka z rzędu. Zajmuje po niej czwarte miejsce w tabeli, ale do prowadzącego Galatasaray ma już 32 (!) punkty straty. W dodatku rozegrał od niego o jeden mecz więcej.
Nic dziwnego, że tureccy dziennikarze mówią o zwolnieniu Santosa. Były selekcjoner reprezentacji Polski miałby pozostać na stanowisku najwyżej do końca sezonu.
- Besiktas rozpoczął poszukiwania nowego trenera. Mam nadzieję, że odejście Santosa nie będzie zbyt dużym obciążeniem dla klubu. To moje jedyne życzenie - powiedział dziennikarz Sercan Dikme.
Jego zdaniem Besiktas wolałby dokonać zmiany po sezonie, by nie dokładać zawodnikom kolejnego szkoleniowca w tych rozgrywkach. Kolejne kiepskie wyniki 69-latka mogą sprawić, że radykalne decyzje nadejdą szybciej.
Kontrakt Santosa obowiązuje do połowy 2025 roku. Portugalczyk nie zamierza podawać się do dymisji.
- Nie myślę o rezygnacji. W ostatnich trzech meczach osiągaliśmy kiepskie wyniki, ale z Galatasaray i Antalyasporem przegraliśmy niezasłużenie. To najlepsze meczem za mojej kadencji. Naszym celem jest zajęcie trzeciego miejsca i zdobycie Pucharu Turcji - powiedział Santos.
Wyniki Besiktasu w tych rozgrywkach ratują Portugalczyka. Jego drużyna jest już w półfinale.
Fernando Santos
Piotr Matusewicz / press focus
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski17 Mar · 07:35
Źródło: X

Przeczytaj również