Fernando Santos nie chce specjalnego traktowania Roberta Lewandowskiego. Porównał go do Cristiano Ronaldo

Fernando Santos nie chce specjalnego traktowania Roberta Lewandowskiego. Porównał go do Cristiano Ronaldo
Xiao Yijiu/Xinhua/PressFocus
W miniony czwartek Fernando Santos przybył na rozmowy do siedziby Polskiego Związku Piłki Nożnej. Selekcjoner poruszył między innymi temat traktowania Roberta Lewandowskiego w kadrze.
Fernando Santos przystąpił do kolejnego etapu pracy z reprezentacją Polski. Selekcjoner przeprowadził się już do Warszawy, a w miniony czwartek odbył rozmowy z przedstawicielami PZPN.
Dalsza część tekstu pod wideo
Podczas niej poruszył temat Roberta Lewandowskiego. Szkoleniowiec miał bowiem zapytać o to, czy kapitan cieszy się szczególnymi względami. Ciekawą wymianę zdań przedstawił dziennikarz Robert Błoński:
- Czy Robert ma osobnego masażystę w kadrze? - miał zapytać Santos.
- Nie miał i nie ma, a skąd taki pomysł? - usłyszał.
- Bo Cristiano Ronaldo w Portugalii miał i nie było to dobre - odparł nowy selekcjoner.
Fernando Santosa i gwiazdora rodem z Madery przez długi czas łączyły dobre relacje. Sytuacja zmieniła się po MŚ 2022. Wówczas ostro o doświadczonym szkoleniowcu wypowiedziała się partnerka piłkarza, co opisywaliśmy TUTAJ.

Przeczytaj również