FIFA wykluczy znaną reprezentację? Stawia ultimatum
Wykluczenie z międzynarodowych rozgrywek reprezentacji i wszystkich klubów. To grozi indyjskiemu związkowi, jeśli nie dostosuje się do międzynarodowych wymogów.
Indyjski futbol jest od dawna pogrążony w chaosie. Lokalna federacja wciąż nie jest w stanie przyjąć nowego statutu, a ze względu na nieregulaminowe zapisy stał się on przedmiotem postępowania sądowego.
Toczy się ono od 2017 roku. W trakcie procesu doszło nawet do krótkoterminowego zawieszenia związku. To z uwagi na handel wpływami po powołaniu specjalnej komisji przez wymiar sprawiedliwości.
Środek ten uchylono po kilku dniach, gdy federacja przeprowadziła wybory na nowego prezesa - Prafula Patela zastąpił Kalyan Chaubey. Problemy nie zniknęły jednak jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Choć zmiana prezesa umożliwiła Indiom w 2022 roku organizację kobiecych mistrzostw świata U-17, jego bierność może sprowadzić na kraj dużo większe szkody. O szczegółach informuje Daily Record.
Po ośmiu latach statut wciąż nie został zatwierdzony. W dodatku związek zaangażował się w spór finansowy z Football Sports Development Limited - prywatną spółką zarządzającą indyjską ekstraklasą.
Tegoroczna edycja rozgrywek może się wobec tego opóźnić, a w najgorszym wypadku - nawet nie odbyć. 15-letnia umowa na organizację rozgrywek wygasa bowiem w grudniu. I wciąż nie została przedłużona.
Wobec tego FIFA i Azjatycka Konfederacja Piłkarska zagroziły federacji wykluczeniem z międzynarodowych rozgrywek reprezentacji i wszystkich ekip. Wyraziły też gigantyczne zaniepokojenie aktualną sytuacją.
FIFA dała Indiom ultimatum. Statut musi zostać zatwierdzony do 30 października. Inaczej mogą pomarzyć o występach w eliminacjach mistrzostw świata oraz Pucharze Azji. A czas mija nieubłaganie.