Fiorentina bezradna w starciu z Lazio! Skromny występ Krzysztofa Piątka

Fiorentina poniosła porażkę w 24. kolejce Serie A. "Viola" na własnym boisku przegrała 0:3 z Lazio.
Krzysztof Piątek rozpoczął to spotkanie na ławce rezerwowych. Trener Vincenzo Italiano od pierwszej minuty postawił na debiutującego Arthura Cabrala.
Pierwszą okazję do zdobycia bramki miał Giacomo Bonaventura. W 24. minucie Włoch oddał mocny strzał, z którym poradził sobie Thomas Strakosha.
Niedługo potem to golkiper Fiorentiny musiał być czujny. Pietro Terracciano obronił uderzenie Ciro Immobile, lidera klasyfikacji strzelców w tym sezonie Serie A.
W 53. minucie rzymianie objęli prowadzenie. Defensywę "Violi" zaskoczył Sergej Milinković-Savić, który wykorzystał asystę Mattii Zaccagniego.
W 66. minucie Stadio Artemio Franchi wybuchło radością po tym, jak sędzia odgwizdał rzut karny dla Fiorentiny. Euforia nie trwała krótko, bowiem po interwencji systemu VAR decyzja została zmieniona. Jedenastki nie było.
Z kolei Lazio niedługo potem podwyższyło prowadzenie. Immobile wykorzystał fatalny błąd Matiji Nastasicia.
W 77. minucie na boisku pojawił się Krzysztof Piątek. W swoim pierwszym kontakcie z piłką Polak zanotował stratę. Później piłkarze "Violi" już jedynie biegali za rywalami.
Niedługo po wejściu Piątka Lazio prowadziło już 3:0. Immobile znów urwał się obrońcom, minął bramkarza, oddał strzał i z pomocą Cristiana Biraghiego piłka wpadła do siatki.
Od 85. minuty Fiorentina grała w dziesiątkę. Z boiska wyleciał Lucas Torreira, który wdał się w słowną sprzeczkę z arbitrem.
Fiorentina przegrała 0:3 i zajmuje obecnie ósme miejsce w lidze. Lazio jest szóste.