Flick wyjaśnił hierarchię w bramce Barcelony. Te słowa mogą zaskoczyć

Flick wyjaśnił hierarchię w bramce Barcelony. Te słowa mogą zaskoczyć
IMAGO / pressfocus
Sytuacja wśród bramkarzy FC Barcelony budzi spore emocje. Na ten temat podczas ostatniej konferencji prasowej wypowiedział się Hansi Flick.
Mistrzowie Hiszpanii latem zdecydowanie postawili na Joana Garcię, którego sprowadzili z Espanyolu. W klubie został Wojciech Szczęsny, a Marc-Andre ter Stegen poszedł w odstawkę. Klub tymczasowo zawiesił go nawet w sprawowaniu funkcji kapitana, ale ostatecznie oddał mu opaskę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Niemiec stracił dużo czasu z powodu kolejnej kontuzji. Wrócił już do treningów, a w meczu z Eintrachtem Frankfurt w Lidze Mistrzów zasiadł na ławce rezerwowych. To prowokuje pytania o hierarchię wśród bramkarzy Barcelony.
- Numerem jeden jest Garcia. Nie zamierzamy go zmieniać, bo spisuje się bardzo dobrze. Nie ma drugiego i trzeciego bramkarza. W przypadku zawodników z pola też nie mówię, kto jest numerem dwa czy trzy - powiedział Flick.
Te słowa Niemca mogą zaskakiwać, bo do tej pory za drugiego bramkarza można było uznawać Wojciecha Szczęsnego. Co istotne, otwarte pozostanie pytanie, kto będzie bronił bramki Barcelony w meczach Pucharu Króla. Wydaje się, że szansę może wówczas otrzymać zmiennik Garcii.
Jeszcze przed sezonem wydawało się, że Ter Stegen może odejść. Perspektywa regularnej gry jest dla niego ważna w kontekście wyjazdu na mundial. Do transferu jednak nie doszło, a obecne plany klubu wobec Niemca są nieznane.
- Rozmawiałem z nim, to moja praca. Ale to coś, co pozostanie między nami dwoma - uciął temat Flick.
Barcelona kolejny mecz rozegra już w sobotę. Na Camp Nou podejmie Osasunę Pampeluna. Początek o 18:30.

Przeczytaj również