Fochy w Jagiellonii. Ważny piłkarz podpadł Siemieńcowi

Fochy w Jagiellonii. Ważny piłkarz podpadł Siemieńcowi
Michal Kosc / pressfocus
Adrian Dieguez podpadł Adrianowi Siemieńcowi. Trener Jagiellonii ukarał hiszpańskiego stopera za jego zachowanie.
Dieguez nie znalazł się w kadrze Jagiellonii na mecz z Widzewem. Okazuje się, że nie była to decyzja o podłożu sportowym. Siemieniec chciał w ten sposób zdyscyplinować swojego zawodnika.
Dalsza część tekstu pod wideo
Portal Weszlo.com podał, że obrońca Jagiellonii obraził się, że nie wszedł w tym spotkaniu z ławki rezerwowych. Gdy Siemieniec zdejmował z boiska Yukiego Kobayashiego, w jego miejsce wystawił Dusana Stojinovicia. Obrażony Dieguez zszedł wówczas do szatni. Na ławkę wrócił dopiero po interwencji jednego z członków sztabu szkoleniowego.
Dieguez jest podobno bardzo niezadowolony, że nie ma niepodważalnego miejsca w podstawowym składzie. W tym sezonie nie zagrał jeszcze ani minuty. Dodatkowo Jakub Cimoszko z WP Sportowe Fakty przekazał, że Hiszpan nie podchodzi z pełnym zaangażowaniem do swoich obowiązków.
Siemieniec był pytany o przyszłość Diegueza po meczu z Widzewem. Odpowiedział bardzo enigmatycznie.
- Po pierwsze wolałbym rozmawiać o piłkarzach, którzy są na boisku, a po drugie to nie zależy ode mnie, tylko od Adriana - mówił trener Jagiellonii.
Nie są to pierwsze tego typu incydenty z udziałem Diegueza. Hiszpan był odsunięty od kadry meczowej już jesienią 2023 roku. Była ta kara za złamanie zasad panujących w drużynie.
Portal Weszlo.com podał, że Jagiellonia nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie Diegueza. Nie można wykluczyć, że tym razem piłkarz nie dostanie kolejnej szansy na poprawę i będzie musiał odejsć.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz Wlaźlak28 Jul · 10:44
Źródło: weszlo.com

Przeczytaj również