Fornalik: Boki boiska były mniej zniszczone od środka i to sprzyjało gospodarzom

Piast zremisował na wyjeździe z Pogonią Szczecin 2:2 w sobotnim meczu LOTTO Ekstraklasy. Waldemar Fornalik, trener drużyny z Gliwic, powiedział, że trudne warunki do gry wytrąciły atuty jego drużynie.
- Biorąc pod uwagę fakt, że Pogoń mogła w drugiej połowie rozstrzygnąć to spotkanie na swoją korzyść, mogę powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni z wyniku. To jednak nam udało się stworzyć sytuację bramkową i zdobyć gola. Ta bramka była nagrodą dla zawodników za walkę - powiedział Fornalik, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.
Spotkanie było rozgrywane w bardzo trudnych warunkach, przy nieustannie padającym deszczu. Rozpoczęło się z półgodzinnym opóźnieniem, a gra toczyła się na bardzo grząskiej murawie.
- Trzeba powiedzieć, że boisko nie nadawało się do gry, ale decyzja była inna. To wytrąciło nam z rąk atuty. Piast chciał grać kombinacyjnie, środkiem pola, a Pogoń skrzydłami. Boki boiska były mniej zniszczone od środka i to sprzyjało gospodarzom - ocenił Fornalik.
- Mecz się jednak odbył. Można jedynie zadać sobie pytanie, jak wyglądałoby to spotkanie, gdyby boisko było normalne. Na tym natomiast ciężko było wymienić 2-3 podania. Jak już powiedziałem wcześniej, mamy swoje atuty i nie mogliśmy z nich skorzystać. Brawa jednak dla zawodników za walkę do końca. Drużyna grała do końca, zdołała zremisować, chciała wygrać, ale się nie udało. Z trudnego terenu wracamy z jednym punktem - zakończył.
Jego podopieczni zajmują 15. miejsce w tabeli i mają na swoim koncie x punktów. W następnej kolejce zagrają u siebie z Lechem Poznań.