Gattuso rozbroił po meczu Włochów. Przyznał, co zrobi, jeśli nie awansuje na MŚ
Reprezentacja Włoch po wygranej 3:0 z Izraelem praktycznie zapewniła sobie miejsce w barażach o awans do mistrzostw świata. Gennaro Gattuso przyznał, co zrobi, jeśli jego drużyny zabraknie na mundialu.
Włosi nie zagrali na ostatnich mistrzostwach świata, odpadając właśnie w barażach. Podobny scenariusz w marcu byłby sensacją. Obecny selekcjoner Italii, Gennaro Gatuso, złożył jasną deklarację.
- Przypiszę sobie zasługi, jeśli osiągniemy cel i awansujemy na mundial. Jeśli tego nie zrobimy, wyjadę i będę żył bardzo daleko od Włoch - powiedział Gattuso.
- Bycie tutaj to spełnienie marzeń. Niektórzy mają większe doświadczenie ode mnie, ta nominacja to wielka odpowiedzialność. Dużo pracujemy, mało śpimy, ale kiedy wygrywamy, to czujemy się dobrze - podkreślił.
W listopadzie Włochów czekają jeszcze mecze z Mołdawią oraz Norwegią. Szczególnie to pierwsze spotkanie ma być okazją do głębszego przeglądu kadry.
- Mam wrażenie, że drużyna zaczyna się bać, kiedy traci gola. Musimy nad tym popracować, ale z reszty jestem zadowolony. W zeszłym miesiącu robiliśmy mnóstwo szalonych rzeczy, tym razem widzieliśmy już zupełnie inną drużynę - ocenił.
- Na pewno te mecze pozwolą nam ocenić nasz poziom. Wszyscy trenują niesamowicie i chcę zaangażować także tych, którzy dotąd nie mieli tak wielu okazji do gry - zakończył.