Giganci światowego futbolu chcieli Thomasa Tuchela. Bayern musiał działać niezwykle szybko
Thomas Tuchel zostanie nowym szkoleniowcem Bayernu Monachium. Fabrizio Romano ujawnił, że o szkoleniowca zabiegał także Real Madryt.
Julian Nagelsmann pożegna się z pracą w Bayernie Monachium. 35-letni szkoleniowiec zostanie zwolniony nie tylko przez wzgląd na wyniki w Bundeslidze, ale też kwestie pozasportowe, o których pisaliśmy TUTAJ.
Jego następcą będzie Thomas Tuchel. Niemieckie media podają, że były trener Chelsea skompletował już sztab i od poniedziałku będzie zajmował się "Die Roten".
Fabrizio Romano poinformował, że Bayern nie był jedynym klubem, który miał Tuchela na swoim radarze. Szkoleniowiec zza naszej zachodniej granicy przyciągnął także uwagę Realu Madryt.
Wobec tego włodarze niemieckiego hegemona musieli się bardzo spieszyć. Obawiali się bowiem, że po zakończeniu sezonu 49-latek nie będzie już dostępny, gdyż w grę wchodziło przejęcie schedy po Carlo Ancelottim.
Kerry Hau dodał natomiast, że sam Tuchel podziękował za propozycję ze strony PSG. Niemiec nie miał zamiaru wracać do francuskiego klubu - dla niego liczył się tylko Real lub Bayern.