Gigantyczne żądania Paulo Dybali. Piłkarz Juventusu oczekiwał niemal trzykrotnej podwyżki

Paulo Dybala wciąż nie osiągnął porozumienia ws. nowej umowy z Juventusem. Jak zdradził dziennikarz Luca Momblano, Argentyńczyk na początku rozmów z klubem zażądał wielkiej podwyżki.
Kontrakt Dybali z Juventusem wygasa w czerwcu 2022 roku. Piłkarz w jednym z niedawnych wywiadów ubolewał, że w ostatnim czasie nikt z klubu nie kontaktował się z jego agentem.
- Jest wiele fałszywych wiadomości na temat mojego kontraktu. Mój agent był w Turynie przez kilka tygodni i nikt z klubu z nim się nawet nie skontaktował - stwierdził Argentyńczyk.
Na te słowa odpowiedział Andrea Agnelli, prezydent Juventusu. Działacz jest pewny, że dojdzie do porozumienia z zawodnikiem.
- Dybala ma od nas ofertę. Wiem, że otrzymał od nas propozycję, dzięki której będzie w dwudziestce najlepiej opłacanych piłkarzy świata - oznajmił.
Strony wciąż jednak nie mogą się dogadać. Dlaczego? Kością niezgody są pieniądze. Jak zdradził dziennikarz Luca Momblano, Dybala na początku rozmów zażądał naprawdę wysokiej pensji. Oczekiwał umowy, na mocy której zarabiałby... 20 mln euro rocznie.
Dla Dybali byłaby to niemal trzykrotne podwyżka. Obecnie inkasuje ok. 7,3 mln euro za sezon. W Turynie większe pieniądze otrzymują tylko Matthijs de Ligt (8 mln euro) oraz Cristiano Ronaldo (31 mln euro).
Mówi się, że Juventus jest w stanie zaoferować Argentyńczykowi pensję wynoszącą ok. 10-13 mln euro.
Dybala w tym sezonie zagrał dla "Starej Damy" łącznie w 12 spotkaniach. Zdobył w nich 2 bramki.