Gikiewicz bohaterem Widzewa! Podział punktów w środku tabeli

Gikiewicz bohaterem Widzewa! Podział punktów w środku tabeli
Marta Badowska / pressfocus
Starcie Stali Mielec z Widzewem Łódź nie było dobrą wizytówką Ekstraklasy. Rywalizacja drużyn ze środka tabeli zakończyła się wynikiem 0:0. W trakcie spotkania doskonałą interwencją popisał się Rafał Gikiewcz.
Na początku meczu Matthew Guillaumier zachował się niepewnie pod własnym polem karnym. Jordi Sanchez nie zdołał jednak odebrać piłki Maltańczykowi. W odpowiedzi Piotr Wlazło posłał mocną centrę w pole karne Widzewa, gdzie interweniował Ibiza.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 7. minucie Mateusz Żyro stracił piłkę na własnej połowie. Stal ruszyła z kontratakiem, Igor Strzałek wypuścił Macieja Domańskiego, który wywalczył tylko rzut rożny.
Następnie Antoni Klimek znalazł Sancheza prostopadłym podaniem. Mateusz Kochalski wyszedł przed pole karne, uprzedził napastnika rywali i oddalił zagrożenie. Z kolei Strzałek oddał celny strzał, z którym spokojnie poradził sobie Rafał Gikiewicz.
W 22. minucie mogło zrobić się groźnie pod bramką Stali po centrze Serafina Szoty. Sędzia przerwał grę, ponieważ Luis Silva zbyt wysoko podniósł nogę, walcząc o piłkę z rywalem. W kolejnej akcji Fabio Nunes zwlekał z oddaniem strzału w polu karnym. Portugalczyk próbował jeszcze wymusić jedenastkę, ale Guillaumier nie przekroczył przepisów.
Po dwóch kwadransach Klimek huknął z dystansu obok słupka. Obie drużyny próbowały, ale do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.
Na początku drugiej połowy Strzałek wystawił piłkę Domańskiemu. Zawodnik Stali został jednak uprzedzony przez Klimka, który we właściwym momencie wrócił do defensywy.
W 55. minucie Nunes przyjął piłkę na piątym metrze. W ostatniej chwili swój zespół uratował Piotr Wlazło, który wybił futbolówkę spod nóg Portugalczyka. Wydaje się, że zawodnik łodzian powinien od razu szukać strzału w tej sytuacji.
W pewnym momencie Gikiewicz rozpoczął akcję dalekim wykopem do Sancheza. Hiszpan mógł stanąć oko w oko z Kochalskim, ale zbyt wolno zabrał się z piłką. Getinger wykorzystał okazję i zabrał piłkę napastnikowi Widzewa.
Trenerzy musieli poszukać zmian, aby ożywić swoje drużyny. Na murawie zameldowali się Ion Gheorghe w Stali oraz Ernest Terpiłowski w Widzewie. Na kwadrans przed końcem meczu Klimek posłał centrostrzał, po którym futbolówka przeleciała nad poprzeczką.
W 79. minucie Gikiewicz uratował swój zespół. Golkiper nogą obronił strzał Kaia Meriluoto, którego wcześniej obsłużył Gheorghe. Była to najlepsza okazja wykreowana przez którąkolwiek z drużyn.
Mecz finalnie zakończył się bezbramkowym remisem. Widzew zajmuje ósme miejsce w tabeli, a Stal jest dziewiąta.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos13 Apr · 16:51
Źródło: własne

Przeczytaj również