Glik: To najładniejszy gol w mojej karierze, prawdziwa bomba [VIDEO]

Glik: To najładniejszy gol w mojej karierze, prawdziwa bomba [VIDEO]
YouTube
Kamil Glik w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" opowiedział o najważniejszych wydarzeniach w swojej karierze w minionym roku i nie tylko.
Polski obrońca wyjątkowo wspomina rywalizację w Lidze Mistrzów. W zeszłym sezonie jego drużyna była rewelacją tych rozgrywek. - Półfinał Ligi Mistrzów. Kto by przypuszczał, że się tam znajdziemy? Mój pierwszy sezon był jak wejście smoka. Tę migawkę rozszerzę na całą minioną kampanię Champions League, bo trudno wybrać jeden moment. Dołożę kapitalny dwumecz z City. Co za rollercoaster! Potem wyeliminowanie Borussii Dortmund. Do tego najładniejszy gol w mojej karierze, prawdziwa bomba z Bayerem Leverkusen. Nie dość, że ładny, to dał mega ważny punkt - powiedział.

 
Dalsza część tekstu pod wideo


Obrońca AS Monaco do dziś pamięta fetę po zdobyciu mistrzostwa Francji. - Trwała tydzień. Wzniesienie pucharu, runda honorowa, zdjęcia na murawie z żoną i córką. Piękne chwile, których nigdy nie zapomnę. Byli wszyscy: od magazyniera po zarząd. Uhonorował nas też książę Monaco, który zorganizował wielką imprezę. Był koncert 50 centa, różne upominki i atrakcje - zakończył Glik.
Glik przeżył wyjątkowe emocje, gdy reprezentacja Polski wywalczyła awans na mistrzostwa świata w Rosji. - Oprócz „Fabiana” nikt z nas nie zna smaku mistrzostw świata. Dla niektórych to być może pierwszy i ostatni taki turniej. Nie powiem, jestem mega podekscytowany wyjazdem do Rosji. Dla piłkarza to naprawdę coś wyjątkowego zagrać na najważniejszej piłkarskiej imprezie - dodał.
Źródło: przegladsportowy.pl

Przeczytaj również