Gol-cudo w derbach Szkocji. Wielki triumf Celtiku

Celtic Glasgow wygrał 3:1 z Rangers FC w półfinale szkockiego Pucharu Ligi. Pięknym golem w dogrywce popisał się Callum McGregor.
Już w 25. minucie "The Bhoys" wyszli na prowadzenie za sprawą Johnny'ego Kenny'ego. 22-letni reprezentant Irlandii wykończył podanie Arne Engelsa.
Od 38. minuty drużyna Rangers musiała grać w osłabieniu po tym, jak czerwoną kartkę otrzymał Thelo Aasgard. Celticowi mimo przewagi liczebnej nie udało się jednak utrzymać wyniku do końca regulaminowego czasu gry.
W 81. minucie do siatki trafiła żywa legenda Rangers, James Tavernier. Doświadczony Anglik pewnie wykorzystał rzut karny. Remis 1:1 utrzymał się do końcowego gwizdka, co oznaczało dogrywkę.
Podczas dodatkowych 30 minut gry Celtic nie miał już sobie równych. Odzyskał przewagę już trzy minuty po rozpoczęciu dogrywki za sprawą Calluma McGregora.
63-krotny reprezentant Szkocji popisał się rewelacyjnym trafieniem. Posłał piłkę w samo okienko bramki cudownym strzałem z dystansu.
W 109. minucie wynik na 3:1 ustalił Callum Osmand. 19-letni Walijczyk strzelił swojego debiutanckiego gola w barwach "The Bhoys".
Dzięki temu zwycięstwu Celtic awansował do wielkiego finału pucharu. Jego rywalem w meczu o trofeum będzie St. Mirren, które w poprzedniej rundzie rozbiło Motherwell 4:1.