Gorzkie słowa Frederiksena. Trener Lecha nie owijał w bawełnę

Gorzkie słowa Frederiksena. Trener Lecha nie owijał w bawełnę
Pawel Jaskolka / pressfocus
Lech Poznań we wtorkowy wieczór zmierzy się z Crveną zvezdą Belgrad w eliminacjach Ligi Mistrzów. Trener "Kolejorza", Niels Frederiksen, nie kryje poruszenia sytuacją kadrową prowadzonej przez siebie drużyny.
Na dłuższy czas z gry wypadli Daniel Hakans, Patrik Walemark czy Radosław Murawski. Pierwsza dwójka na boisko wróci najwcześniej na początku przyszłego roku.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na dodatek w samolocie do Belgradu zabrakło Afonso Sousy, Alexa Douglasa, Filipa Jagiełły i Aliego Gholizadeha. Wszyscy także narzekają na urazy.
Z tego względu Lech przystąpi do wtorkowego meczu z Crveną zvezdą Belgrad znacząco osłabiony. Gospodarze będą zdecydowanymi faworytami.
Niels Frederiksen nie zamierza składać broni. Jednocześnie nie ukrywa jednak, że sytuacja, w której znalazł się Lech, jest wyjątkowo trudna.
- Kontuzje to część futbolu i od czasu do czasu doświadczają tego wszystkie drużyny. To także powód, dla którego mamy tak szeroką i jakościową kadrę. Przyznam jednak, że jesteśmy mocno pokiereszowani, zarówno pod względem liczby kontuzjowanych zawodników, jak i ich umiejętności - powiedział Frederiksen na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Lecha.
- Nie wiem, czy to najtrudniejsza sytuacja w mojej karierze trenerskiej, ale z pewnością jedna z najtrudniejszych. Niemniej spróbujemy tym zarządzić. Mamy szeroką kadrę, w której jest sporo jakościowych zawodników mogących wystąpić w najbliższym meczu - dodał.
Maciej - Pietrasik
Maciej PietrasikDzisiaj · 14:42
Źródło: lechpoznan.pl

Przeczytaj również