Gracz Chelsea zadrwił z Yamala i Barcelony. "Schował go do kieszeni"
Lamine Yamal będzie chciał zapomnieć o występie przeciwko Chelsea. Po meczu z Hiszpana zadrwił jego rodak Robert Sanchez, który przyznał, że gwiazdor został przyćmiony przez Marca Cucurellę.
FC Barcelona doznała we wtorek sromotnej porażki z Chelsea (0:3) w Lidze Mistrzów. Na listę strzelców po stronie gospodarzy wpisali się Liam Delap, Estevao i Jules Kounde, autor gola samobójczego.
Do meczu na Stamford Bridge z pewnością nie będzie chciał wracać Lamine Yamal. Skrzydłowy mistrza Hiszpanii był jednym z najsłabszych graczy w zespole, do czego przyczynił sie m.in. Marc Cucurella.
Zaraz po ostatnim gwizdku w strefie wywiadów pojawił się Robert Sanchez. Bramkarz zadrwił nie tylko z Yamala, ale też Barcelony.
- Marc Cucurella schował Lamine'a Yamala do kieszeni - powiedział hiszpański golkiper, cytowany przez telewizję El Chiringuito TV.
- Barcelona jest kandydatem do triumfu w Lidze Mistrzów? To my jesteśmy kandydatami, nie Barcelona - podsumował bramkarz "The Blues".
Pierwsza część bieżącego sezonu Ligi Mistrzów jasno wskazuje na to, że w dużo lepszej formie jest zespół z Londynu. Po pięciu kolejkach zajmuje piąte miejsce w ligowej tabeli. FC Barcelona jest natomiast 15.