Grosicki krytykuje kibiców Pogoni. "To nie wypada"
Pogoń Szczecin zaliczyła bardzo słaby początek sezonu. Wokół klubu robi się coraz bardziej nerwowo. Świadczą o tym także zachowanie kibiców w trakcie meczu z Górnikiem i reakcja Kamila Grosickiego.
Wokół Pogoni w ostatnich miesiącach było dużo szumu. "Portowcy" przystąpili do nowego sezonu z wielkimi aspiracjami, ale na razie zawodzą. W pięciu meczach zdobyli tylko cztery punkty i są w strefie spadkowej.
W niedzielę Pogoń przegrała u siebie z Górnikiem aż 0:3. Po meczu Grosicki zaapelował do kibiców o wyrozumiałość.
- Mamy nowy zespół, nowych zawodników. Potrzebujemy czasu, bym ja i koledzy zgrali się. To nie takie proste. Wiem, że wymagania w Szczecinie są wysokie, ale zespół jest w przebudowie. Jesteśmy w strefie spadkowej i wszyscy musimy otworzyć oczy. Teraz jest źle, ale drużyna już pokazywała, że potrafi się odbić. Pracujemy, by znów to pokazać. Na razie Koulouris i Grosicki nie są sobą, ale czekamy aż ktoś jeszcze weźmie tę odpowiedzialność na siebie - komentował kapitan Pogoni, którego cytuje portal Gol24.pl.
- Mam nadzieję, że sprawy pozaboiskowe szybko się rozwiążą, bo jak głowa nie jest na odpowiednim poziomie, to i forma nie jest dobra. Chciałbym więcej spokoju w Pogoni, skupienia się na pracy, na treningach, budowaniu formy. A u nas co chwilę coś się dzieje poza boiskiem - dodał Grosicki.
Kibice "Portowców" stracili cierpliwość. W trakcie meczu z Górnikiem wygwizdali Adriana Przyborka. Grosicki skrytykował ich zachowanie.
- Nie dziwię się frustracji kibiców, ale jest mi przykro, że stadion buczy na 19-letniego wychowanka. Młody chłopak będzie miał lepsze i gorsze momenty, ale przykro, że stadion tak zareagował przy zmianie Adriana. Młodych i swoich musimy wspierać. To nie wypada kibicom Pogoni - podkreśla Grosicki.