Guardiola kompletnie go skreślił, a teraz wychwala. "Jego wpływ jest ogromny"
Jack Grealish minionego lata trafił z Manchesteru City do Evertonu. Przed sobotnim meczem obu drużyn komplementów Anglikowi nie szczędził Pep Guardiola.
Skrzydłowy trafił do "The Toffees" na zasadzie rocznego wypożyczenia. Jego początki w nowym klubie okazały się po prostu znakomite.
W pierwszych trzech kolejkach Premier League Grealish zaliczył cztery asysty. Ostatnio zdobył też pierwszą bramkę w barwach Evertonu.
W sobotę będzie miał okazję zagrać przeciwko Manchesterowi City. Pep Guardiola na konferencji prasowej nie szczędził komplementów swojemu byłemu podopiecznemu.
- Jego wpływ na drużynę był ogromny od pierwszego dnia, w którym zaczął tam grać. Dostawał coraz więcej minut, a właśnie tego chciał. Doceniamy go, bo to wspaniały facet - powiedział Guardiola.
- Z różnych powodów nie dostawał jednak zbyt wielu minut w Manchesterze City. Teraz wrócił do prawdziwego futbolu dzięki grze w każdym meczu - ocenił.
- Rozmawialiśmy, kiedy odchodził, ale od tamtej pory nie mieliśmy kontaktu. Mam nadzieję, że jutro pojawi się na Etihad i będę mógł go zobaczyć - zakończył.