Guardiola rozzłoszczony po zwycięstwie. "Nie możemy"

Guardiola rozzłoszczony po zwycięstwie. "Nie możemy"
IMAGO / pressfocus
W sobotę Manchester City wygrał 2:0 z Evertonem. Pep Guardiola nie był jednak w pełni zadowolony z postawy swoich podopiecznych.
W ostatnim meczu bohaterem "Obywateli" został Erling Haaland. Środkowy napastnik strzelił dwa gole na wagę zwycięstwa z "The Toffees".
Dalsza część tekstu pod wideo
Reprezentant Norwegii od początku sezonu utrzymuje kapitalną formę. Po ośmiu kolejkach ligowych ma na koncie aż 11 trafień i jedną asystę. Trudno byłoby wyobrazić sobie ekipę z Etihad bez 25-latka.
Manchester ma jednak konkretny problem. Poza Haalandem żaden inny zawodnik nie strzelił w bieżących rozgrywkach Premier League więcej niż jednego gola. Pep Guardiola oczekuje, że pozostali gracze poprawią się w tym aspekcie.
- Przeciwko Evertonowi Erling mógł strzelić nawet cztery czy pięć goli. To nasz kluczowy zawodnik, co mogę więcej powiedzieć? Jednocześnie nie możemy polegać w ataku tylko na Haalandzie - podkreślił Guardiola, cytowany przez City Xtra.
- Nasi skrzydłowy i ofensywni pomocnicy muszą zrobić krok naprzód, wykorzystywać szanse, które mają. W ostatnim meczu Savinho miał dwie okazje, Jeremy Doku dwie, Tijjani Reijnders jedną. Mamy Erlinga, okej, to świetnie, ale inni też muszą czuć, że trzeba pomóc drużynie swoimi golami - dodał.
Manchester City jest obecnie wiceliderem Premier League. W następnej kolejce podopieczni Guardioli zagrają z Aston Villą.
Mateusz - Jankowski
Mateusz JankowskiWczoraj · 22:22
Źródło: City Xtra

Przeczytaj również