Guardiola stracił cierpliwość na konferencji: "Co do ku..y"?

Zderzenie z angielskimi dziennikarzami bywa bolesne. Media na Wyspach mają swój charakter i nie wszystkim jest z nimi po drodze. Przekonał się o tym Pep Guardiola, od tego sezonu menedżer Manchesteru City.
Obywatele kontynuują świetny start sezonu. Po udanych derbach Manchesteru (wygrana na stadionie rywala) pokonali 4:0 Bournemouth. Wyniki świetne, ale pytanie jednego z dziennikarzy na pomeczowej konferencji i tak wyraźnie zirytowało Guardiolę.
- Co do kurwy?! - wypalił, gdy spytano go o to, czy Manchester City jest w stanie zdobyć w tym sezonie wszystkie cztery trofea.
Następnie przez dłuższą chwilę szkoleniowiec milczał, by wreszcie dokończyć:
- City dobiło do półfinału Ligi Mistrzów raz. Zatem kiedy myślicie, że wygram zaraz LM, bo jestem naprawdę dobrym trenerem... No cóż, chłopcy, nie sądzę.
- Moje szczęście nie zależy od tego, czy wygrywamy tytuły, czy nie. Moje pytanie na dziś brzmi: czy ludzie, którzy przyszli obejrzeć mecz, są zadowoleni? Tak? Wow, tyle mi wystarczy! To, czy wygramy jakieś tytuły, okaże się później - zakończył.