Gwiazda Legii w Jagiellonii? Szalona wizja Ćwiąkały. "Ale by to chodziło"

Kacper Urbański stał się bohaterem głośnego transferu do Legii Warszawa, lecz jak dotąd nie jest pierwszym wyborem Edwarda Iordanescu. Tomasz Ćwiąkała zasugerował, że młody Polak odnalazłby się pod okiem Adriana Siemieńca.
W trakcie letniego okna transferowego do Legii Warszawa trafili m.in. Mileta Rajović, Arkadiusz Reca, Damian Szymański, Kamil Piątkowski, Kacper Urbański, Antonio Colak czy Petar Stojanović.
Zdecydowanie największe oczekiwania były wobec Urbańskiego. Do niedawna uznawało się go za kluczowego gracza reprezentacji Polski. Mało regularna gra sprawiła jednak, że przestał być powoływany do kadry. Po nieudanym wypożyczeniu do Monzy musiał zaś odejść z Włoch.
Mimo statusu gwiazdy były gracz Bolonii nie może liczyć na zaufanie Edwarda Iordanescu. W bieżącym sezonie PKO BP Ekstraklasy zanotował zaledwie trzy występy. Na murawie spędził tylko 81 minut.
Po ostatnim meczu z Pogonią Szczecin do sytuacji Urbańskiego odniósł się Tomasz Ćwiąkała. Znany dziennikarz zasugerował, że młody pomocnik świetnie poradziłby sobie w barwach Jagiellonii Białystok.
- Kacpi Urbański u Adiego Siemieńca. Ale by to chodziło - napisał na X.
Adrian Siemieniec jest obecnie uznawany za jednego z najlepszych trenerów w Polsce. Młody szkoleniowiec znakomicie rozwija młodych piłkarzy, czego potwierdzeniem są m.in. Bartłomiej Wdowik, Dominik Marczuk, Sławomir Abramowicz, Dawid Drachal czy Oskar Pietuszewski.
Transfer Urbańskiego do Białegostoku jest jednak mało realny. Nic nie wskazuje na to, aby Legia chciała tak szybko pozbyć się pomocnika.