Gwiazda Napoli pogrążona w żałobie. Dramatyczne wieści
Romelu Lukaku przekazał dramatyczne wieści. Poinformował o śmierci swojego ojca, Rogera.
Romelu Lukaku pauzuje z powodu kontuzji uda. Nabawił się jej jeszcze przed startem obecnego sezonu, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
Nie uraz jest jednak największym dramatem snajpera Napoli. Piłkarz przekazał w mediach społecznościowych informację o śmierci swojego ojca, Rogera.
Belg oraz jego najbliżsi pogrążyli się w żałobie. Roger Lukaku zmarł w stolicy Demokratycznej Republiki Konga, Kinszasie, mając 58 lat.
- Dziękuję Ci za nauczenie mnie wszystkiego, co wiem. Będę Ci na zawsze wdzięczny i doceniam to. Życie nigdy nie będzie takie samo. Chroniłeś mnie i prowadziłeś jak nikt inny. Nie będę już taki sam. Ból i łzy płyną strumieniami. Ale Bóg da mi siłę, żebym się pozbierał. Dziękuję za wszystko - napisał zawodnik Napoli.
Roger Lukaku, podobnie jak jego syn, był piłkarzem. Jego kariera trwała dwie dekady, zakończyła się w 2007 roku.
Podczas wieloletniej przygody 58-latek zapracował na miano weterana belgijskiej ekstraklasy. Rozegrał na jej poziomie 135 meczów, w których zdobył 47 bramek.
Ojciec snajpera Napoli występował w barwach m.in. RFC Seraing czy Beerschot AC. Miał na swoim koncie również 11 meczów w reprezentacji Zairu.