Gwiazda PSG wraca na wielkim turnieju! Niezwykłe zachowanie mistrzów Francji
Achraf Hakimi doznał poważnej kontuzji w listopadowym meczu Ligi Mistrzów między PSG i Bayernem Monachium. Teraz wraca jednak do gry podczas Pucharu Narodów Afryki. Selekcjoner marokańskiej kadry, Walid Regragui, ujawnił nietypowe ustępstwa, na które zgodzili się szefowie PSG.
W listopadowym hicie Ligi Mistrzów na Parc des Princes przyjechał Bayern Monachium. Jeszcze w pierwszej połowie Luis Diaz brutalnie sfaulował Achrafa Hakimiego. Marokańczyk zszedł z murawy ze łzami w oczach.
Badania wykazały poważny uraz kostki. Nie było wiadomo, czy piłkarz zdoła wykurować się na tegoroczny Puchar Narodów Afryki. Turniej ten jest dla Marokańczyków wyjątkowo ważny.
Są bowiem gospodarzami i jednymi z głównych faworytów imprezy. Hakimiego zabrakło w meczach z Komorami (2:0) oraz Mali (1:1). Znajdzie się jednak w kadrze na poniedziałkowe starcie z Zambią.
Selekcjoner Marokańczyków, Walid Regragui, ujawnił, w jaki sposób zachowało się PSG. Nie krył wdzięczności dla mistrzów Francji, którzy zrobili wszystko, aby Hakimi mógł zagrać na turnieju.
- Chciałem podziękować Paris Saint-Germain. Hakimi wrócił dzięki nim. Nie ma żadnego innego klubu na świecie, który pozwoliłby sprowadzić go na 15 dni przed startem Pucharu Narodów Afryki. Nasser Al-Khelaifi to prawdziwy dżentelmen - przekazał Regragui.