Gwiazdor Barcelony skrytykował Klubowe MŚ. "Rezygnacja z wakacji jest zła"
Klubowe Mistrzostwa Świata 2025 budzą wiele kontrowersji ze względu na format, miejsce i czas rozgrywania turnieju. Nowy pomysł FIFA zmierzył się z krytyką jednego z zawodników FC Barcelony.
Pomysł FIFA o rozszerzeniu Klubowych Mistrzostw Świata do 32 uczestników spotkał się z wieloma negatywnymi opiniami kibiców, a nawet zawodników. Autorem jednej z nich jest Raphinha.
Brazylijczyk zabrał głos na temat turnieju w czwartek, kiedy to udzielił ekskluzywnego wywiadu GE i RBS TV. Pochwalił w nim brazylijskie kluby, a także wyraził swoją opinię na temat europejskich drużyn.
- Marquinhos i Beraldo z PSG zagrali w finale Ligi Mistrzów, następnie wystąpili w reprezentacji Brazylii, a teraz grają w tym turnieju. Oni nie przestali. Wielu mówi, że to wymówka, ale rezygnacja z wakacji z obowiązku jest bardzo skomplikowana. To prawo zawodnika. Konieczność rezygnacji z wakacji, aby zagrać w czymś, do czego jest się zobowiązanym, jest bardzo zła - stwierdził skrzydłowy "Dumy Katalonii".
Zawodnik podkreślił, że tuż po zakończeniu mundialu klubów zaczyna się nowy sezon, co oznacza bardzo mało czasu na odpoczynek dla zawodnika.
- 13 lipca jest finał [klubowych - przyp. red.] mistrzostw świata i musiałbym wystąpić. Tak więc, gdyby Barcelona brała udział w KMŚ i dotarła aż do finału, przystopowalibyśmy na tydzień, a później wrócili i rozpoczęli sezon. [...] Drużyny będą miały krótki okres wakacyjny i wrócą na sezon, który jest wymagający fizycznie i psychicznie. Ciało w pewnym momencie zbiera swoje żniwo - dodał.
Raphinha był kluczowym piłkarzem FC Barcelony w sezonie 2024/25. W 57 rozegranych meczach we wszystkich rozgrywkach zdobył 34 bramki i zanotował 25 asyst.