Gwiazdor Realu w odstawce. Tak zareagował na decyzję Alonso
Rodrygo Goes bardzo rzadko ma obecnie miejsce w wyjściowej jedenastce Realu Madryt. W rozmowie z dziennikiem AS nie zamierzał jednak narzekać na sytuację w drużynie "Królewskich".
Brazylijczyk już pod koniec zeszłego sezonu stracił zaufanie Carlo Ancelottiego. Po zmianie trenera gra jednak jeszcze mniej.
Latem sporo pisano o jego możliwym transferze. Piłkarz zdecydował się jednak pozostać na Santiago Bernabeu i chce walczyć o miejsce w Realu.
W rozmowie z dziennikiem AS piłkarz podkreślał, że zamierza dać z siebie wszystko niezależnie od okoliczności. Nie zamierzał narzekać na rolę rezerwowego.
- W tym sezonie jestem na ławce rezerwowych, ale muszę uszanować decyzję trenera. Jeśli wyjdę w pierwszym składzie, zagram na 100%. Ale jeśli będę na ławce, będzie tak samo - zapewnił Rodrygo.
- Jeśli gram przez 20 minut, muszę je wykorzystać jak najlepiej. Staram się cieszyć każdą minutą gry dla tego klubu - podkreślił brazylijski skrzydłowy.
W sezonie 2025/2026 Rodrygo wystąpił w ośmiu meczach Realu, ale tylko dwa razy wyszedł na boisko od pierwszej minuty. Zanotował dwie asysty. Transfermarkt wycenia go na 80 milionów euro.