Gyokeres się wściekł. Sporting złamał słowo

Gyokeres się wściekł. Sporting złamał słowo
SOPA Images / pressfocus
Poważne napięcia między Viktorem Gyokeresem a Sportingiem. Mistrzowie Portugalii złamali słowo dane swojemu piłkarzowi.
Gyokeres ma za sobą wspaniały sezon w barwach Sportingu. Szwed potrzebował tylko 52 meczów, by strzelił 54 gole. Do tego dołożył jeszcze 13 asyst.
Dalsza część tekstu pod wideo
Chętnych na tak skutecznego nie brakuje. Gyokeres cały czas jest przymierzany do czołowych europejskich firm. Łączono go m.in. z Arsenalem
Transferowi reprezentanta Szwecji sprzyjała dżentelmeńska umowa ze Sportingiem. Piłkarz dogadał się z klubem, że będzie mógł odejść za 65 mln euro. To już jednak przeszłość.
Fabrizio Romano podał, że Sporting złamał te ustalenia. Klub obecnie żąda za swojego napastnika większych pieniędzy. Nadal jest to jednak kwota niższa od 100 mln euro, czyli kwoty odstępnego zapisanej w kontrakcie 27-latka.
Z powodu wolty klubu sytuacja stała się bardzo napięta. Romano twierdzi, że Gyokeres jest wściekły na postępowanie swojego pracodawcy.
Redakcja meczyki.pl
Marcin KarbowskiWczoraj · 07:39
Źródło: x

Przeczytaj również